Skąd się wzięło EFT i czemu jest tyle wersji

Skąd się wzięło EFT

EFT zawdzięczamy Garry’emu Craig’owi. To on opracował tę metodę w połowie lat 90 (XX wieku) upraszczając i rozwijając terapię TFT (Thought Field Therapy) Rogera Callahana. Hojnie udostępnił je publicznie w 2009 roku, w momencie kiedy odchodził na emeryturę. Pozwoliło to na swobodę rozwijania i udostępniania EFT na różne sposoby.

W tej chwili istnieją tysiące terapeutów oraz coraz więcej odmian i modyfikacji metody.

Różne odmiany i wersje EFT

Oto kilka faktów, aby nie zgubić się w gąszczu nazw i wersji:

Dla odróżnienia swojej oryginalnej wersji od innych, Gary zdefiniował Złoty Standard EFT (Gold Standard EFT), który szczegółowo określa standardy doskonałości EFT. Jego wersja bez opukiwania nosi nazwę Official EFT.

Inną odmianą EFT zaproponowaną przez Gary’ego Craiga jest Optimal EFT, którą definiuje on jako przyszłość EFT. Ta wersja dodaje do EFT zasady fizyki kwantowej i duchowości.

Ze swojej strony Dawson Church zdefiniował kliniczne EFT (Clinical EFT)^*. Termin ten odnosi się do protokołów opukiwania określonych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA, American Psychological Association) i określa standardy, na których opiera się pomiar skuteczności EFT. Gwarantuje to, że metoda używana w każdym badaniu jest taka sama. Protokoły te są oparte na „The EFT Manual”, dwóch książkach opublikowanych pod tym samym tytułem odpowiednio przez Gary’ego Craiga w 2010 r. i przez Dawson’a Church’a w 2013 r. Książka Dawson’a Church’a opisuje zestaw norm i szczegóły 48 technik używanych w klinicznych badaniach nad EFT.

Oprócz tych bardziej „oficjalnych” wersji istnieje wiele innych, a wśród nich takie które czerpią ze źródła, z bazowych założeń założyciela, ale rozszerzają je o inne techniki i koncepcje (dla przyładu nasze rodzime genialne Cellular EFT albo Marix Reimprinting). Nie uważam że są przez to gorsze, wręcz przeciwnie – trzymanie się kurczowo jednego standardu sprzed dziesiątek lat byłoby moim zdaniem konserwatywne i mało postępowe. Najlepsze koncepcje świata ewoluowały z biegiem czasu i jest to naturalne i wręcz potrzebne – w przeciwnym razie nie mielibyśmy laptopów (a kto mógłby pomieścić w domu komputer wielkości boiska?), a samochody z silnikami elektrycznymi pozostałyby w sferze fantastyki naukowej. Gwoli ścisłości, nie krytykuję i nie odżegnuję się od wersji „oficjalnych” – standardy są jak najbardziej potrzebne, bez nich żadne badania i dowody naukowe nie mogłyby zaistnieć.

Gdzie można poczytać więcej o EFT

Swojego czasu istniał bezpłatny podręcznik EFT Gary’ego Craiga (wydany w 1995 r.), w dodatku przetłumaczony na 23 języki. Został niestety wycofany około 2013 roku i zastąpiony zaktualizowaną wersją, która stała się płatna. Każdy, kto oferował ten bezpłatny podręcznik (niezależnie od języka), został poproszony o jego usunięcie ze stron internetowych lub innych mediów, a jego udostępnianie stanowi naruszenie praw autorskich.

Obecnie na oficjalnej angielskiej stronie są dostępne bezpłatnie: oficjalny podręcznik EFT w wersji Gold Standard (tutaj, w języku angielskim) oraz e-book The Unseen Therapist który jest wstępem do Optimal EFT i dotyczący wewnętrznej mocy uzdrawiania i tego, jak ją odblokować (tutaj).

Światowa organizacja non-profit, EFT International, oferuje na swojej stronie internetowej bezpłatny podręcznik EFT (w języku angielskim), a także wiele innych zasobów, w tym sporo artykułów na temat EFT.

Jeśli chodzi o nasze rodzime strony, to najcenniejsze są materiały napisane przez prekursorkę tej metody w Polsce, Joannę Chełmicką. Jej podręcznik możecie znaleźć tutaj, a tutaj krótkie wprowadzenie dla początkujących w EFT.

Podaję te miejsca jako przykład, ale oczywiście lista wysokiej jakości źródeł jest długa, w Internecie jest mnóstwo zasobów w różnych językach (a nawet kilka na tej stronie pod tagiem EFT).